paź 04 2003

hej Kocie


Komentarze: 0

nie wiedzialem co ze sobą zrobić, siedze bezczynnie gapiąc sie w ekran, wiec zalozylem drugiego bloga zebym mogl pisac specjalnie i tylko do/dla Ciebie. nie wiem o czym chce tu pisac, co chcialbym Ci powiedziec, dziwni sie czuje, dziwnie "mówić" do Ciebie w ten sposób. pomimo tego co dziś mi powiedzialaś ciągle mam nadzieje że to zy sen, że jutro sie obudze, pojde do Ciebie i wszystko będzie jak dawniej, że polożymy sie na lóżku, przytulimy do siebie, bede mógl dać Ci buziaka w nos, powiedzieć Ci jak bardzo Cie kocham. w tej chwili mam ochote to wykrzyczec, zebys Ty, zeby wszyscy wiedzieli jak bardzo mi na Tobie zalezy, jak bardzo chce być z Tobą, jak bardzo Cie potrzebuje. teraz jest tak pusto, smutno, ciemno, strasznie. nie wiem jak moglo sie to wszystki stac, jak moglem stac bezczynnie i nic nie zrobić, nie wiem, sam zadaje sobie tysiąc pytan nie potrafiąc na ani jedno odpowiedziec, w glowie mam jeden metlik, szok, ból. ciagle przypominam sobie zdjecia ktore widzialem przed kilkoma godzinami, z nami, z Tobą, usmiechnietą, wesola, kochaną. te wakacje byly cudowne, najpiekniesze w moim zyciu, dziekuje... nie wiem co powinienem pisac, nie wiem czy w ogole powinem to pisac, naprawde nie wiem co ze sobą zrobic, rządzą impulsy, patrze w ekran, potem chce polezyc sie do lozka, rano wstane, pojde do Ciebie, przejde stadion, wojskowke, osiedle XX lecia, potem to skrzyzowanie kilkadziesiat metrow prosto i juz bede widzial Twoj dom... nie wiem czy mnie wsposcisz, ludze sie tą myśla, tym co podtrzymuje mnie przed zalamaniem jest mysl ze jutro otworzysz drzwi, wpuscisz mnie do srodka, przytulimy sie do siebie, ze wszytko bedzie znow piękne, nabierze kolorow, sensu. teraz jest pusto, najbardziej pusto jak moze byc, nie wiem, nie wiem co wiecej moge napisac, wszystko mi sie zawalilo, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo bym chcial zeby to wszystko jutro sie udalo, zebysmy byli razem, szczesliwi. pa, do jutra, po cichu mam nadzieje ze otworzysz drzwi, pojde do Ciebie zaraz po przebudzeniu...

 

Kocham Cię najbardziej jak jest to mozliwe.

K.

dokota : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz